W początkowych krokach stawianych na macie bądź ringu rzadko kto może pozwolić sobie na utrzymanie się dzięki walkom MMA bądź sponsoringowi. Praca fizyczna, problemy rodzinne lub finansowe dotykają każdego i często utrudniają normalne funkcjonowanie, dodatkowo blokując nasze możliwości treningowe (np. poprzez rozkojarzenie, zmęczenie psychiczne/fizyczne). W takich momentach dobrze wesprzeć się odpowiednimi *stymulantami.
Stymulanty z grupy legalnych, najczęściej zawierane są w dwóch kategoriach suplementów:
Pre-workout’ach (tzw. „przed treningówkach”)Termogenikach (tzw. „spalaczach tłuszczu”)
Bazują one na podstawowych składnikach tj.: kofeina (różnego pochodzenia), tyrozyna, tauryna, żeń-szeń z czego ten pierwszy produkt zazwyczaj w postaci bezwodnej jest najpopularniejszym (oraz najtańszym) elementem. Odbiegając od wyżej wymienionych kategorii oraz już skomponowanych pełnych propozycji producentów suplementów, istnieje możliwość tworzenia takich środków na własne potrzeby. Osobiście pod sztuki walki stosowałem kilka stymulantów oddziałujących pobudzająco na **OUN lub w inny sposób znoszących zmęczenie, były to m.in.:
- Kofeina: polecam tą pochodzenia naturalnego np. ze sproszkowanych nasion Guarany. Działa pobudzająco, zwiększa nasze możliwości poznawcze, pozwala na zwiększenie wydajności naszych treningów. W postaci bezwodnej (czystej) zazwyczaj utrzymuje swoje działanie do 30-40min. W przypadku Guarany i zawartej w niej m.in. teofiliny, teobrominy i taniny stan skupienia jest stabilniejszy. utrzymujący się do kilkudziesięciu procent dłużej.
Dawkowanie: 3-5mg na kilogram masy ciała. Zazwyczaj 200mg na porcję (pochodzenia naturalnego około 5-8g produktu).
- Chocamina: ekstrakt kakao, standaryzowany na 98% substancji aktywnych. Poprzez działanie synergiczne z stymulantami tj. kofeina, phenylethylamina potęguje efekt pobudzenia, przy jednoczesnej minimalizacji odczuć negatywnych po ich zażyciu (efekt odstawienia, senność). Na niektórych chocamina w ilości ponad 2g działa termogenicznie, jednak nie jest to potwierdzone laboratoryjnie.
Dawkowanie: 500mg-2g. Zazwyczaj1g/1,5g w połączeniu z innym stymulantem.
- Żeń-Szeń: W zależności od gatunku oddziałuje inaczej na nasz układ nerwowy. Amerykański ma na celu uspokojenie naszego organizmu (zastosowanie po treningu), a Panax pobudzenie go, dodatkowo wzmacnia działanie innych stymulantów.
Dawkowanie: Ekstrakt [10% ginsenozydów] 100-200mg.
- Różeniec górski: [in. Rhodiola Rosea] znacząco podnosi efektywność treningów fizycznych, zmniejsza zmęczenie, poprawia ogólny stan umysłowy i fizyczny, zwiększa wytrzymałość, umożliwia skuteczne użycie rezerw metabolicznych. Adaptogen (środek zwiększający odporność na stres), powodujący dodatkowe wzmożenie substancji typowo stymulujących . Świetny dodatek do stack’ów pobudzających.
Dawkowanie: 3% 500-1000mg jednorazowo przed treningiem.
Jak jednak odnaleźć odpowiedni dla nas produkt w typowym sklepie z suplementami? Analizując etykietę, doszukujmy się produktów z solidnymi dawkami ekstraktów roślinnych oraz składników aktywnych przekraczającymi 100mg na porcję. Im bujniejsza etykieta, im więcej wyszczególnionych magicznych środków w nim zawartych, tym mniejsza ich zawartość w porcji, a co za tym idzie gorsza stymulacja.
Dodatkowo ostrzegam przed stosowaniem środków niesprawdzonych, nowych i jednocześnie zbierających świetne opinie wśród swoich użytkowników. Zazwyczaj produkty te często wyprodukowane poza granicami naszego kraju, zawierają środki znajdujące się na liście substancji zakazanych w sportach przez organizacje WADA. Możemy nieświadomie wyeliminować się z kontynuacji rozwoju zawodowego w danej sztuce walki. Przykładowo, niektóre produkty zawierały w jednej swojej porcji odpowiednik ~0,6 grama amfetaminy.
Lista większości takich środków wraz z substancjami psychoaktywnymi: http://www.usada.org/forms.asp?uid=3588